NIE dla Lex Investor
Szanowna Pani Senator, Szanowny Panie Senatorze,
Zwracam się z prośbą o odrzucenie antyprzyrodniczego i antyspołecznego projektu tzw. ustawy OOŚ, która w ekspresowym tempie 3 dni została przyjęta przez Sejm RP. Zmiana przepisów ma na celu ograniczenie uprawnień stron postępowania, czyli osób bezpośrednio zagrożonych uciążliwymi inwestycjami, tj. przemysłowym chowem zwierząt, fermami futrzarskimi, składowiskami i spalarniami odpadów. Zmiana prawa osłabia także jakość procedury dotyczącej badania wpływu planów i przedsięwzięć na środowisko.
Ustawa OOŚ to jedna z najważniejszych ustaw regulująca zasady ochrony środowiska i uprawniania społeczeństwa do udziału w postępowaniach mających wpływ na jakość naszego życia. Zgodnie z uzasadnieniem projektu została przygotowana, by ułatwić i przyspieszyć proces inwestycyjny. Niestety odbędzie się to kosztem ludzi i przyrody.
Ustawa wyznacza arbitralną granicę oddziaływania inwestycji do 100 m, ale nie od granicy działki, tylko od terenu na którym zlokalizowana jest inwestycja. W takim przypadku sąsiedzi graniczący z działką, których nie obejmie bufor 100 m, nie będą już uznawani za strony postępowania, a co za tym idzie nie będą mieli prawa do odwołania, nawet jeżeli emisja zanieczyszczeń i odorów faktycznie będzie oddziaływać na ich nieruchomość. Wszyscy będziemy bezbronni wobec uciążliwych przedsięwzięć.
Obecne prawo nie jest idealne, ale nowe przepisy pogłębiają problemy prawne naszego kraju – już obecnie Komisja Europejska prowadzi w stosunku do Polski procedurę naruszenia Dyrektywy OOŚ, czyli aktu nadrzędnego w stosunku do znowelizowanej ustawy. Przeciwko Polsce toczą się także 3 postępowania w Komitecie Konwencji z Aarhus w związku z ograniczaniem obywatelom praw do sądów w sprawach środowiskowych. Na konsekwencje przyjęcia złego prawa w wystąpieniu do Marszałka Senatu wskazuje także Rzecznik Praw Obywatelskich.
Zgoda na przyjęcie nowelizacji oznaczać będzie pogwałcenie jednego z najważniejszych praw obywatelskich – prawa do współdecydowania o swoim najbliższym otoczeniu oraz prawa obrony przed złymi decyzjami urzędników w sądach. Wierzymy, że staną Państwo po stronie obywateli a nie zysków wielkiego biznesu.
Z poważaniem,